Goniec.net o nowej narracji mediów na Wegrzech

 Węgierskie media donoszą o rzekomej planowanej przez Ukrainę operacji pod fałszywą flagą, w której miałyby być wykorzystane naprawione drony rosyjskiej produkcji (konkretnie typu Geran-2, czyli irańskie Shahedy używane przez Rosję) do ataków na cele transportowe NATO w Polsce i Rumunii. Celem takiego działania – według tych doniesień – byłoby obarczenie winą Rosji i wciągnięcie NATO w bezpośredni konflikt zbrojny.

Te informacje pojawiły się 26 września 2025 r. i szybko zostały podchwycone przez rosyjskie źródła oficjalne, w tym rzeczniczkę MSZ Rosji Marię Zacharową, która ostrzegła, że potwierdzenie tych planów mogłoby oznaczać wybuch III wojny światowej.

Głównym źródłem jest artykuł w prawicowym portalu „Pesti Srácok”, który cytuje „źródła wywiadowcze” i opisuje plan jako „nowy incydent gliwicki” (odwołanie do prowokacji nazistowskiej z 1939 r.). Według nich Ukraina miałaby naprawić przechwycone rosyjskie drony w zakładach we Lwowie (LORTA). Wyposażyć je w ładunki wybuchowe. Wysłać je na cele w Polsce i Rumunii, symulując rosyjskie ataki.

Inne węgierskie media, takie jak „Magyar Nemzet” czy powiązane z rządem Orbána portale, podchwyciły temat, podkreślając napięcia z Kijowem (np. oskarżenia Zełenskiego o węgierskie drony nad Ukrainą, czemu Budapeszt stanowczo zaprzeczył).

Zacharowa powołała się bezpośrednio na węgierskie media, dodając, że drony zostały już przewiezione na poligon jaworowski na Ukrainie.

W Polsce doniesienia te trafiły do portali jak „Pravda Polska” (powiązana z rosyjskimi źródłami), ale główne media (np. „WP”, „Onet”) skupiają się na dezinformacji – ostrzegają, że to element rosyjskiej propagandy, podobny do narracji po incydentach dronowych we wrześniu, gdzie Kreml sugerował ukraińską prowokację.

Na razie to spekulacje, ale w napiętej sytuacji geopolitycznej warto monitorować rozwój wydarzeń…

Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net

Komentarze